Przez wiele lat Państwowa Straż Pożarna korzystała z mundurów o czarnym kolorze. Korzystał z nich każdy: od szeregowego funkcjonariusza aż po Komendanta Głównego PSP. Teraz do straży pożarnej masowo wchodzi kolor piaskowy, z którym mogliśmy spotkać się już mniej więcej od 2019 roku. Wówczas piaskowych barw zaczęły nabierać ubrania specjalne, czyli te mundury, w których strażacy wyjeżdżają do akcji.
Pod koniec 2020 roku Komenda Główna PSP dodatkowo oficjalnie zaprezentowała wzory nowego umundurowania. I tak prócz ubrań specjalnych znalazły się w nich ubrania służbowe, które zastąpią w pełni obecne ubrania koszarowe oraz dowódczo-sztabowe. Tutaj również postawiono na kolor piaskowy, zwany czasem "musztardowym" wraz z czarnymi dodatkami. W skład zestawu wchodzą między innymi czarne buty z oddychającą membraną, koszule z długim i krótkim rękawem, bluza typu polar, czapka z daszkiem oraz zimowa, a także kurtka służbowa. Dodatkowo w planach jest wprowadzenie krótkich spodenek typu "bojówki".
- Rezygnujemy z dwóch sortów mundurowych, czyli z ubrania służbowego (dowódczo-sztabowego - przyp. red.) i z ubrania koszarowego, w całości. Wprowadzamy jeden obowiązujący wszystkich wzór. Od stażysty, który przychodzi do służby pierwszego dnia, do komendanta głównego będziemy wyglądali tak samo. Jedyne różnice to nazwiska i stopnie - mówił gen. bryg. Andrzej Bartkowiak Komendant Główny PSP.
Poniżej relacja filmowa. Dalsza część artykułu pod wideo:
Ruszył proces wymiany umundurowania
Jak informuje rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze st. kpt. Arkadiusz Kaniak, proces wymiany umundurowania rozpoczął się 1 stycznia 2023 roku i potrwa najprawdopodobniej jeszcze kilka miesięcy. Ciemne umundurowanie będzie jeszcze widoczne podczas okresu wymiany, ale z biegiem czasu coraz więcej strażaków PSP będzie widocznych właśnie w jasnych mundurach.
- Starsze ubrania są mniej przewiewne oraz bardzo krępujące, ponieważ jest tam pas biodrowy czy wysokie buty. Piaskowe są przede wszystkim luźniejsze oraz bardziej ergonomiczne. Strażacy z podziału bojowego nie mogą się doczekać tych ubrań, aby poczuć ten lepszy i lżejszy komfort pracy - zauważa asp. sztab. Bogdan Sołoduchin, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 Zielonej Górze.
Przeczytaj też: Straż pożarna w Zielonej Górze bez własnych drabin mechanicznych. Wycofano ostatnią po incydencie w Inowrocławiu
Państwowa Straż Pożarna i profilaktyka antyrakowa
Wymiana umundurowania z koloru czarnego na piaskowy to przede wszystkim efekt wieloletnich starań strażaków zarówno zawodowych, jak i ochotników. To właśnie pasjonaci pożarnictwa, którzy chcieli zmienić coś w systemie, zwiększyć świadomość wśród "ogniowców" i mówiąc kolokwialnie "kuć beton" zaczęli nagłaśniać, iż na ubraniach strażaków przenoszone są różnego rodzaju rakotwórcze substancje. I tak powstały między innymi kampanie "Zdrowy_raKtownik" czy "Mundur nie zbroja". Głównym argumentem były badania, w których potwierdzono, że ryzyko nowotworów wśród strażaków, jest dużo większe niż u reszty społeczeństwa. Wyliczono też, że na raka choruje średnio 60% strażaków.
Dlaczego kolor piaskowy? Bo widać na nim wszelkie zabrudzenia. I tak zgodnie z przyjętymi zasadami każdy strażak, który wróci z działań ratowniczo-gaśniczych i zauważy na swoim ubraniu jakikolwiek bród, powinien wrzucić mundur do specjalnej pralnicy. Obecnie nie jest to jednak praktykowane w 100-procentach, ponieważ z reguły funkcjonariusz ma tylko jeden komplet ubrania specjalnego, lecz docelowo zgodnie z nowymi rozporządzeniami na jednego strażaka powinny przypadać dwa takie komplety.
W ramach profilaktyki nowotworowej we wszystkich Jednostkach Ratowniczo-Gaśniczych w Polsce wprowadzono także podział na strefę czystą oraz brudną. Strefy mają na celu między innymi ograniczenie rozprzestrzenienia się szkodliwych substancji popożarowych i minimalizację ekspozycji strażaków na szkodliwe produkty pożarowe.
- Strefa brudna występuje od garażu, czyli od miejsca, gdzie strażacy wysiadają bezpośrednio po akcji i w najbliższym otoczeniu, gdzie te mundury będą prane. Strefa czysta to jest strefa, gdzie funkcjonariusze przebywają na co dzień po oddaniu munduru do prania lub przebraniu się. Ten podział jest zdecydowany i widoczny - podkreśla st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej.
Przeczytaj też: Straż pożarna w Zielonej Górze bez własnych drabin mechanicznych. Wycofano ostatnią po incydencie w Inowrocławiu
https://newslubuski.pl/spoleczne/13860-panstwowa-straz-pozarna-zmienia-umundurowanie.html#sigProId9fe754b959