Wszystko wskazuje na to, że Janusz Kubicki po 18 latach żegna się z fotelem prezydenta Zielonej Góry. Wieloletni włodarz Winnego Grodu przegrywa w drugiej turze wyborów samorządowych 2024 z Marcinem Pabierowskim z Koalicji Obywatelskiej. Jak swoją wyborczą porażkę skomentował Janusz Kubicki?
Wybory w Zielonej Górze. Janusz Kubicki przegrywa z Marcinem Pabierowskim
- Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli nowego prezydenta Zielonej Góry. Chciałbym pogratulować wszystkim, którzy poszli zagłosować. To bardzo ważne, aby uczestniczyć w głosowaniach. Decyzja wyborców jest jednoznaczna. Wszystko wskazuje, że od jutra będziemy mieli nowego prezydenta w mieście Zielona Góra. Chciałbym pogratulować mojemu kontrkandydatowi - rozpoczął Janusz Kubicki.
- Mam nadzieję, że te 18 lat, które jest za nami, na pewno nie było czasem straconym dla Zielonej Góry. Zielona Góra się zmieniła. To piękne, wspaniałe, dumne miasto. Jestem przekonany, że dalej będzie się rozwijać, a życie zawsze pisze różne scenariusze. Dla mnie bycie prezydentem nigdy nie było celem w życiu. Celem była zmiana Zielonej Góry i wierzę, że mi się to udało - dodał.
Prezydent pytany, co zawiodło odpowiedział, że "przyjdzie czas, żeby wyciągać wnioski". - Staram się na życie patrzeć, jak byśmy płynęli łódką. I jak płyniemy łódką to zawsze patrzymy do przodu, a nie staramy się patrzeć wstecz. Na pewno wciągnę pewne wnioski, ale na to jeszcze przyjdzie czas - podsumował.