OSP Świdnica. Nowy samochód gaśniczy
Strażacy z OSP Świdnica oficjalnie mogą się już poszczycić nowym pojazdem. Do ochotników trafił średni samochód gaśniczy marki MAN TGM 13.320 z napędem 4x4. Ma sześcioosobową kabinę brygadową oraz silnik o mocy 320 koni mechanicznych. Wóz został zabudowany w firmie MotoTruck w Kielcach.
Nowy samochód gaśniczy wyposażony jest w zbiornik wody o pojemności 3000 litrów oraz 300-litrowy zbiornik środka pianotwórczego. Znalazła się na nim m.in. wyciągarka elektryczna, maszt oświetleniowy oraz działko wodno-pianowe.
Nowy wóz strażacki w OSP Świdnica
Wraz z pojazdem dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Świdnicy dostarczono dodatkowe wyposażenie. Mowa tu o gaśnicy do gaszenia paneli fotowoltaicznych, wtyczce awaryjnej zatrzymującej samochód elektryczny, płachcie do gaszenia samochodów oraz lancy gaśniczej do gaszenia elektryków. Jest też rejestrator jazdy, a także tablet dla dowódcy zastępu.
Nowy samochód gaśniczy zastąpił 35-letnią Tatrę 815, która w OSP Świdnica była już od kilku lat i często ulegała awarii. Teraz ochotnikom brakuje w nowym wozie przede wszystkim zestawu narzędzi hydraulicznych z prawdziwego zdarzenia, który stosuje się głównie do uwalniania osób uwięzionych w autach w trakcie wypadków drogowych.
Koszt? Blisko 1,2 miliona
Wartość samochodu to prawie 1,2 miliona złotych. Został zakupiony w ramach projektu unijnego "Rozwijanie systemu ratownictwa i ochrony przed zjawiskami katastrofalnymi poprzez doposażenie OSP w samochody ratowniczo-gaśnicze" realizowanego przez Oddział Wojewódzki Związku OSP RP Województwa Lubuskiego. Dofinansowanie z UE wyniosło ponad 835 tys., przeszło 164 tys. dołożyła Gmina Świdnica, a 167 tys. dorzucił jeszcze Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Przeczytaj też: Pożar w Zielonej Górze. Spłonął warsztat. "Straty na około 4,5 miliona złotych" (ZDJĘCIA)