Wielkie dziury i brak pobocza. Taką drogą na odcinku Świdnica – Letnica codziennie musi poruszać się wielu kierowców. O remoncie trasy mówi się już od dawna, jednak bez rezultatu. Teraz wójt gminy Świdnica, postanowił rzucić wyzwanie dla zarządcy drogi.
Stan dróg powiatowych i odcinków tras wojewódzkich na terenie gminy Świdnica jest fatalny. Jednym z takich przykładów jest właśnie trasa Świdnica – Letnica. Mieszkańcy gminy słyszeli już wiele obietnic i rozmów na ten temat. Niestety nieustannie pojawiał się problem z pieniędzmi w powiecie zielonogórskim, który zarządza drogą.
Koniec z rozróżnianiem dróg powiatowych i wojewódzkich
Podczas ostatniej Sesji Rady Gminy Świdnica wójt Krzysztof Stefański podkreślał, że wszystkie drogi w gminie muszą być modernizowane.
– Od tego roku wszystkie drogi są nasze. Jeśli ta wiadomość dotrze do zarządu powiatowego, to informuję, że jestem gotów przeznaczyć na budowę drogi od Świdnicy do przejazdu kolejowego w Letnicy do 50-procent środków całości inwestycji, jeżeli powiat podejmie tę rękawicę – mówił wójt.
Włodarz gminy Świdnica podkreślał, że są to duże pieniądze, ale jeśli nic się nie zmieni, to droga będzie budowana do końca świata i o jeden dzień dłużej. Winny jest powiat, który nigdy nie ma pieniędzy.
Pełne wystąpienie wójta gminy Świdnica:
Przeczytaj też: „Bitwa o wozy” dla OSP w Lubuskiem. Z najwyższą frekwencją wygrała gmina Zabór