Przed kilkoma dniami akty wandalizmu można było zauważyć w Zielonej Górze, gdzie zniszczono elementy placu zabaw przy Palmiarni. Teraz komuś mocno nie przypadł do gustu orlik w Kożuchowie. To już prawdziwa plaga. Sytuacja mocno zdenerwowała burmistrza. Wyznaczył on nawet nagrodę za wskazanie sprawców.
Orlik daje możliwości wszechstronnego rozwoju dzieci. Młodzież zamiast siedzieć przed komputerem może przyjść i w zupełnie inny sposób zagospodarować swój wolny czas. To także ważna sprawa dla mieszkańców, niezależnie od wieku.
Niestety, nieznani sprawcy postanowili zdewastować jeden z takich obiektów, który został ulokowany przy Szkole Podstawowej nr 2 w Kożuchowie. Sytuacja najgorzej wygląda tuż koło pomieszczeń, gdzie składowany jest sprzęt. Całość wygląda jak pobojowisko.
Sprawą zainteresował się Burmistrz Kożuchowa Paweł Jagrasek. – Dziękuję młodzieży za tak wspaniałe wykorzystywanie obiektów sportowych. Jestem z Was dumny, róbcie tak dalej a dojedziecie w swoim życiu daleko – komentuje na swoim profilu na portalu społecznościowym. Ponadto postanowił znaleźć sprawców tego incydentu. Wyznaczył nawet nagrodę za ich wskazanie. – Drodzy mieszkańcy daję nagrodę pieniężną osobie, która wskaże mi tych odważnych bohaterów – dodaje.
Zdenerwowani są również mieszkańcy Kożuchowa oraz pobliskich miejscowości. – Weź tu inwestuj w młodych, brak poszanowania dla czyjejś pracy i drugiego człowieka – pisze Pan Adam. – Nie ma już słów na opisywanie ciągłych tego typu sytuacji – dodaje Pani Marta.