Antyaborcyjny samochód na ulicach Zielonej Góry. Drastyczne zdjęcia przerażają ludzi

16 czerwiec 2020
Autor: 
Antyaborcyjny samochód na ulicach Zielonej Góry

Billboardy, plakaty oraz samochody z hasłami antyaborcyjnymi nie od dziś pojawiają się na ulicach miast w całej Polsce. Teraz ich obecność, zaczyna jednak przeszkadzać coraz większej liczbie ludzi. Mieszkańców przerażają drastyczne zdjęcia zakrwawionych płodów.

Po ulicach Zielonej Góry znów jeździ samochód, który ciągnie przyczepę z drastycznym plakatem antyaborcyjnym. Na bannerze znajduje się martwy płód oraz napis "pigułki aborcyjne zabijają". Dodatkowo obok wstrząsającego zdjęcia widnieje informacja: "zwłoki nienarodzonych dzieci znaleziono w kanałach ściekowych w Warszawie, Rzeszowie"...

Na dachu samochodu przyczepiony jest głośnik. Bardzo często, kiedy samochód przejeżdża ulicą, przechodnie słyszą powtarzające się nagranie o zabitych dzieciach. Większość mieszkańców miasta uważa, że w przestrzeni publicznej nie powinno pokazywać się tak wstrząsających zdjęć. Budzą emocje wśród dorosłych, ale i przerażenie u dzieci.

Za akcję opowiada działająca od 16 lat fundacja Pro-Prawo do Życia, która działa na terenie całej Polski. - Walka z przestępczością aborcyjną trwa mimo pandemii. Nie ustajemy w pokazywaniu prawdy o zabijaniu nienarodzonych i budzeniu sumień ludzi na ulicach - czytamy w komunikacie.

Billboard atakujący zielonogórski szpital

To nie pierwsza taka akcja fundacji Pro-Prawo do Życia w Zielonej Górze. Na początku maja drastyczny baner pojawił się w pobliżu urzędu miasta. Fundacja wywiesiła plakat z napisem: "W Szpitalu Uniwersyteckim im. K. Marcinkowskiego w Zielonej Górze od 2016 r. aborterzy zabili 20 dzieci".

Wówczas antyaborcyjny plakat został zamalowany przez grono radnych Andrzeja Brachmańskiego, Andrzeja Bocheńskiego, Roberta Górskiego i Filipa Czeszyka oraz ratownika medycznego Macieja Klima. Po miesiącu okazało się, że billboard od kilku lat wisiał tam bez pozwolenia.

Przeczytaj też: Jechał za szybko i przewrócił ciągnik koło Krosna Odrzańskiego. Wydmuchał 3 promile alkoholu (ZDJĘCIA)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top