Wszystko wydarzyło się w poniedziałkowe popołudnie, 11 stycznia. Około godziny 12:30 w ogniu stanął budynek mieszkalny przy ulicy Roosevelta w Skwierzynie.
Do akcji wysłano osiem zastępów straży pożarnej. W chwili przyjazdu pierwszego samochodu gaśniczego pożar obejmował już cały dach i poddasze. W środku znajdowały się dwie osoby, które na szczęście samodzielnie ewakuowały się z płonącego domu.
Sytuacja została opanowana około godziny 15:00, ale akcja strażaków trwała do wieczora. Ważne było, aby dokładnie dogasić wszystkie zarzewia ognia. Po zakończeniu działań na miejscu pojawił się inspektor nadzoru budowlanego, który stwierdził, że budynek nie nadaje się do dalszego zamieszkania.
Pomoc dla pogorzelców
Rodzina Państwa Kowalskich straciła dach nad głową. Burmistrz Skwierzyny Lesław Hołownia zachęca wszystkich do pomocy pogorzelcom.
- Ta ogromna tragedia dotknęła ludzi, którzy od wielu lat pomagali innym. Dziesiątki młodych ludzi, harcerzy ZHR, korzystało i korzysta z wiedzy, doświadczenia i wsparcia harcmistrzów ZHR Małgorzaty i Jacka Kowalskich. To oni organizowali obozy, rajdy, festiwale - informuje włodarz gminy.
Samorządowiec zwrócił się z prośbą do firm budowlanych i sklepów z materiałami budowlanymi o rzeczową pomoc. Dodatkowo prosi wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe na konto: RP - Pomoc dla pogorzelców w Skwierzynie: 82 8367 0000 0405 6166 1420 0026
Przeczytaj też: Wojewódzka Rada Kobiet: Teleporady nie zapewniają właściwej opieki zdrowotnej