Andrzej Huszcza opuścił zielonogórski Szpital Tymczasowy w czwartek, 18 marca.
- Spędził tam tydzień i jako człowiek bardzo aktywny, nieco się wynudził. Przede wszystkim jednak podleczył i z radością przyjął fakt, że może już udać się do domu. Najważniejsze, że legenda sportu żużlowego czuje się już zdecydowanie lepiej - informuje lecznica.
Obecnie nie ma oficjalnych informacji, dlaczego legendarny zawodnik Falubazu Zielona Góra trafił do szpitala. Pewne jest to, iż do Szpitala Tymczasowego przyjmowani są jednak tylko pacjenci z potwierdzonym zakażeniem COVID-19.
Klub z niecierpliwością czekał na wyjście legendy zielonogórskiego speedwaya. - Niezniszczalny i niezatapialny! Panie Andrzeju, nie damy się. Bardzo się cieszymy z super samopoczucia, życzymy jeszcze więcej zdrowia, no i do szybkiego zobaczenia - czytamy w poście w mediach społecznościowych.
Przeczytaj też: Ogromny pożar hali magazynowej koło Lubska. W akcji 11 zastępów straży pożarnej (ZDJĘCIA, FILM)
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.