Falubaz Zielona Góra został ukarany przez Główną Komisję Sportu Żużlowego za incydenty podczas ostatniego meczu półfinałowego z Polonią Bydgoszcz.
W piątek, 26 sierpnia na stadionie żużlowym przy ulicy Wrocławskiej w Zielonej Górze odbył się pierwszy półfinałowy mecz eWinner 1. Ligi, w którym Stelmet Falubaz Zielona Góra zmierzył się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Podczas spotkania doszło do incydentów zarówno po stronie kibiców gości jak i gospodarzy.
Pirotechnika na stadionie – kara dla Falubazu i Bydgoszczy
Podczas kosmetyki toru pod drugim okrążeniu na tor z trybuny gości poleciała petarda hukowa. Podczas ósmego biegu kibice gospodarzy odpalili pirotechnikę a nieco później świece dymne.
– Klub z Zielonej Góry musi zapłacić 80 tysięcy, a z Bydgoszczy 20 tysięcy złotych. Ktoś może powiedzieć, że to dotkliwe kary. W tym przypadku było to jednak całkowicie uzasadnione, bo na trybunach doszło do wydarzeń, które nie powinny mieć nigdy miejsca na arenach sportowych – mówił dla portalu polskizuzel.pl, Zbigniew Fiałkowski, wiceprzewodniczący GKSŻ.
Wygrane spotkanie w cieniu upadku
Falubaz Zielona Góra wygrał z Abramczyk Polonią Bydgoszcz 55:35 zapewniając sobie tym samym dużą przewagę na mecz rewanżowy w Bydgoszczy. Niestety podczas ósmego biegu doszło do poważnego wypadku Adriana Miedzińskiego. Żużlowiec trafił do szpitala w Zielonej Górze, gdzie przez ponad tydzień przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej. Obecnie stan zawodnika się poprawił.
Czytaj także – Zawody strażackie w Zielonej Górze. Tutaj liczyła się każda sekunda (ZDJĘCIA)