W sobotę, 24 września na stadionie żużlowym przy ulicy Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze PePe po raz ostatni wziął udział w ligowym meczu. Piotr Protasiewicz zakończenie żużlowej kariery ogłosił już 2 maja br. w Bydgoszczy podczas ceremonii wprowadzenia go do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski.
Piotr Protasiewicz licencję żużlową zdał 7 maja 1991 roku. W swojej żużlowej karierze zdobył 4-krotnie mistrzostwo świata w drużynie oraz 12-krotnie mistrzostwo Polski. W 1996 roku został indywidualnym mistrzem świata juniorów na zawodach w Olching. Trzy lata później w 1999 roku PePe zdobył tytuł indywidualnego mistrza Polski. Piotr Protasiewicz wielokrotnie prowadził Falubaz do Drużynowego Mistrza Polski.To jednak tylko część jego sukcesów.
Znakomity ostatni występ kapitana
Prawdziwego ducha walki podczas sobotnich zmagań z Wilkami Krosno pokazał właśnie Piotr Protasiewicz, który zdobył łącznie 11 punktów dla drużyny. Kapitan do ostatniego biegu walczył o awans do PGE Ekstraligi. Niestety nie udało się i Falubaz w przyszłym sezonie dalej będzie jeździł w eWinner 1. Lidze.
Kibice podziękowali PePe
Jeszcze przed rozpoczęciem sobotnich zmagań na sektorze "K" pojawiła się wspaniała oprawa z wielkim napisem "PePe". Podczas zawodów w każdym biegu, w którym brał udział kapitan, kibice trzymali w rękach również plakaty z napisem "PePe".
Piotr Protasiewicz zakończył karierę żużlową, ale nie rozstaje się z czarnym sportem. Przez najbliższe lata PePe będzie dyrektorem sportowym Zielonogórskiego Klubu Żużlowego.
Czytaj także - Falubaz zostaje w 1. Lidze. Zabrakło tak niewiele! (ZDJĘCIA)