- Mogę potwierdzić, że cały zarząd Stelmet Falubazu Zielona Góra podał się po ostatnim meczu do dyspozycji i - jak sądzę - niedługo zostanie zmieniony. To honorowe zachowanie, bo nie udało się zrealizować celu, jakim był szybki powrót do PGE Ekstraligi. W tym momencie nie ma murowanego kandydata na stanowisko prezesa, a zdajemy sobie sprawę, że sama zmiana dla zmiany nie ma sensu - mówił w rozmowie z WP Sportowefakty, prezydent Zielonej Góry, Janusz Kubicki.
Falubaz wydał komunikat, zrezygnowały już dwie osoby
Zielonogórski Klub Żużlowy Sportowa Spółka Akcyjna umieściła już specjalny komunikat dotyczący zmian we władzach spółki. I tak rezygnację z pełnionych funkcji złożyli Przewodniczący Rady Nadzorczej Stanisław Bieńkowski oraz członek zarządu spółki Monika Zapotoczna.
– Już rok temu, po spadku uważaliśmy, że nasza rezygnacja to właściwy krok, ale jednocześnie poczucie obowiązku wobec klubu było silniejsze. Przez cały sezon wspólnie pracowaliśmy, by spółka działała na stabilnym poziomie, by zapewnić zawodnikom jak najlepsze warunki do realizacji głównego celu, czyli awansu do PGE Ekstraligi. To się niestety nie udało, więc czas na zmiany. Jednocześnie chcemy podkreślić, że spółka funkcjonuje bez przeszkód i na poziomie zapewniającym walkę o najwyższe cele. Życzymy tego sukcesu Falubazowi w nowym sezonie. Dziękujemy za współpracę Radzie Nadzorczej, Prezesowi i pracownikom klubu - komentują.
Obecnie klubem kieruje samodzielnie prezes Wojciech Domagała. Jednocześnie w porozumieniu z akcjonariuszami spółki zwołał on na piątek, 14 października, Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy ZKŻ SSA, które ma zdecydować "o dalszym sposobie działania".
Przeczytaj też: Zmagania pilotów na lotnisku w Zielonej Górze. Lądowali precyzyjnie, co do centymetra (ZDJĘCIA)