Enea Falubaz Zielona Góra wygrywa na wyjeździe z ROW Rybnik 52:38. To mocny początek sezonu w wykonaniu zielonogórzan.
Niesprzyjające warunki pogodowe w ostatnich dniach znacząco pokrzyżowały organizację zawodów w ramach 1. ligi żużlowej. Falubaz swoje pierwszy spotkanie miał rozegrać już 9 kwietnia w Rybniku, jednak wówczas plany pokrzyżowała pogoda. Kolejne zawody z Ebebe PSŻ Poznań miały odbyć się 17 kwietnia w Zielonej Górze – niestety tutaj również pogoda spłatała figla.
Ostatecznie, mimo niekorzystnych prognoz pogodowych udało się rozegrać przełożone spotkanie z ROW Rybnik. Decyzją GKSŻ zawody z 9 kwietnia zostały przeniesione na czwartek, 20 kwietnia. Pierwszy bieg na stadionie miejskim w Rybniku rozpoczął się o godzinie 20:30.
Falubaz Zielona Góra pewnie wygrywa na wyjeździe z ROW Rybnik
Zielonogórzanie pewnie rozpoczęli spotkanie od wygranej 5:1 za sprawą świetnej jazdy Przemysława Pawlickiego, dwa punkty dowiózł Rasmus Jensen. W biegu juniorów start wygrał Paweł Trześniewski, który po błędzie zielonogórzan na wyjściu z pierwszego łuku zdołał zwiększyć dystans i utrzymał prowadzenie do mety.
Trzeci bieg zdecydowanie zapisze się w pamięci żużlowców oraz fanów czarnego sportu za sprawą fatalnego upadku z udziałem dwójki zielonogórzan i zawodnika z Rybnika. Sprawcą wypadku był Viktor Trofimov, który stracił panowanie nad maszyną doprowadzając do zderzenia z Krzysztofem Buczkowskim oraz Krystianem Pieszczkiem.
Motocykl Pieszczka wyleciał na kilka metrów w powietrze i wylądował za dmuchanymi bandami. Buczkowski oraz Pieszczek nie odnieśli obrażeń i kontynuowali zawody, niestety Trofimov po chwilowej utracie przytomności został przetransportowany do szpitala na szczegółowe badania. W powtórce biegu Falubaz przegrał 4:2.
W kolejnych biegach Enea Falubaz Zielona Góra powiększał swoje prowadzenie wygrywając m.in. dwa biegi pod rząd 5:1. Drużyna gospodarzy, aby myśleć o wygranej, musiała szybko zmieniać swoją taktykę. W biegu 10. trener ROW Rybnik podjął decyzję o rezerwie taktycznej i za Pieszczka pojechał Hansen – decyzja okazała się fatalna w skutkach, ponieważ Patrick Hansen z powodu defektu nie wystartował nawet spod taśmy.
Pierwsza wygrana gospodarzy padła dopiero w 12 biegu, jednak nie wpłynęło to na rozstrzygnięcie zawodów. W ostatnim wyścigu przed biegami nominowanymi zielonogórzanie mieli szansę na kolejny komplet punktów, niestety Rasmus Jensen zanotował defekt motocykla i doznał urazu nogi w wyniku zerwania łańcuchów. Przed biegami nominowanymi Falubaz wygrywał z ROW Rybnik 45:33.
W biegach nominowanych świetny popis dała para Rasmus Jensen i Rohan Tungate, którzy przywieźli na metę komplet punktów. Zielonogórzanom w ostatnim biegu nie udało się przypieczętować wyniku spotkania wygraną. Patrick Hansen cały czas walczył o prowadzenie z Przemysławem Pawlickim – górą był zawodnik gospodarzy. Ostatecznie ze sporym prowadzeniem wygrali zielonogórzanie.
ROW Rybnik – Enea Falubaz Zielona Góra 38:52
ROW Rybnik: Patryk Wojdyło (3+2*), Brady Kurtz (8), Matej Zagar (1), Krystian Pieszczek (3), Patrick Hansen (10), Kacper Tkocz (1), Paweł Trześniewski (5+1*), Jan Kvech (7+1),
Enea Falubaz Zielona Góra: Przemysław Pawlicki (13), Viktor Trofimov (0), Rasmus Jensen (9+3*), Rohan Tungate (11+1), Krzysztof Buczkowski (11), Michał Curzytek (6+2*), Dawid Rempała (2+1),
Czytaj także – 3,3 miliona złotych na sport i turystykę dla lubuskich gmin oraz powiatów. Sprawdź, co powstanie