Ponad 200 zawodników i zawodniczek zgłosiło się na zawody zorganizowane przez KS Ziętek Team pod patronatem Polskiego Związku Kickboxingu.
Zawody niezwykle ważne, ponieważ impreza wiązała się z pierwszą obroną mistrzowskiego tytułu i udowodnienia sobie oraz innym, że to nie był przypadek. Zarejestrowanych zawodników w kategorii -63,5kg było dziesięciu, lecz po ważeniu zostało sześć osób gotowych by wyrwać złoty medal pięściami i nogami.
- W walce półfinałowej zmierzyłem się z miejscowym oponentem Kamilem Małota (KS Ziętek Team Kalisz) - mówi Przemysław "Kaciej" Kacieja. - Leworęczny rywal przerażał swoim zasięgiem i wzrostem, jednak taktyczne wskazówki z narożnika skutkowały punktami na moją korzyść. Pewnie wygrałem walkę po trzech rundach jednogłośnie 3:0.
Tego samego dnia zostały wyłonieni zawodnicy, którzy skrzyżują rękawice na gali finałowej.
- Zostałem wyróżniony i miałem przyjemność zmierzyć się z Michałem Krawczykiem (KKS Sporty Walki Poznań) - dodaje "Kaciej". - Walkę oceniam jako niezwykle trudną ze względu na rozcięcie łuku brwiowego w drugiej rundzie przez uderzenie głową. Spływająca krew do oka ograniczała moje pole widzenia i utrudniała prowadzenie walki. Wspaniała współpraca z narożnikiem oraz skuteczny plan z każdą minutą przynosił wymierzone efekty. Byłem pewien, że wygram i zdobędę trzeci tytuł Mistrza Polski w trzech różnych formułach kickboxingu, jednak najpierw sędzia oraz lekarz musieli dopuścić mnie do trzeciej rundy. Rozcięcie nie było powierzchowne, ale nie wymagające większej interwencji medycznej. Zostałem dopuszczony, a trzecia runda była formalnością w realizacji mojego planu. Zdobyłem, wywalczyłem piąty tytuł Mistrza Polski seniorów w karierze. Za dwa tygodnie czeka na mnie Puchar Świata w Innsbrucku, gdzie będę reprezentował Polskę w 2 formułach Kick Light oraz Light Contact. Liczę na wysoki poziom zawodów, solidnych przeciwników oraz bardzo trudne walki.
https://newslubuski.pl/sport/4631-bronimy-tytulu-mistrza-polski-full-contact-z-zeszlego-roku.html#sigProId82a85c3dc9