Policjanci będący po służbie przy pomocy druha OSP zatrzymali 25-latka, który uszkodził pięć aut w Lubniewicach. Mężczyźnie grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Wszystko wydarzyło się w nocy z czwartku na piątek, 26 maja, w Lubniewicach. Pod osłoną nocy nieznany mężczyzna będący pod wpływem alkoholu spacerował ulicami miasta. Miał ze sobą nóż, którym rysował karoserie samochodów zaparkowanych przy ulicy Osadników Wojskowych, Gorzowskiej oraz placu Niepodległości.
Informacja o zdarzeniu trafiła od jednej z osób poszkodowanych do kierownika miejscowego posterunku mł. asp. Karola Pulkowskiego. Pokrzywdzony miał nagranie z kamery monitoringu, na którym widać sprawcę. Funkcjonariusz w trakcie oglądania materiału rozpoznał 25-letniego mężczyznę, którego legitymował dzień wcześniej.
Policjanci po służbie zatrzymali sprawcę
– Aspirant Pulkowski o pomoc w zatrzymaniu mężczyzny poprosił dzielnicowego asp. Przemysława Matczaka, który tego dnia pełnił dyżur jako ratownik WOPR. W ustaleniu dokładnego miejsca przebywania 25-latka pomógł mł. asp. Emil Jagła oraz zastępca naczelnika OSP Lubniewice – relacjonuje sierż. sztab. Klaudia Biernacka, rzecznik policji w Sulęcinie.
Ostatecznie mężczyznę udało się zatrzymać i przekazać patrolowi policji. Jak ustalili funkcjonariusze, mieszkaniec powiatu międzyrzeckiego przyjechał do Lubniewic na weekend z rodziną. Uszkodził on łącznie pięć samochodów, a wartość spowodowanych strat wyceniono na kwotę blisko 22 tysięcy złotych.
– Podejrzany usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Czyn ten zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – informuje sierż. sztab. Biernacka.
Przeczytaj też: Wycieczka dla dzieci? Policja skontroluje autokar przed wyjazdem. Sprawdź, jak to zgłosić