Zielona Góra. Po zmianach na skrzyżowaniu w centrum miasta kierowcy dalej jeżdżą „na pamięć”. Policja wystawia mandaty, są też pouczenia.
Skrzyżowanie ulic Bohaterów Westerplatte i Ułańskiej w Zielonej Górze to jedno z głównych skrzyżowań w centrum miasta. Dochodziło tam do sporej ilości wypadków oraz kolizji drogowych. Ich powodem była z reguły nieuwaga kierujących czy wjeżdżanie na czerwonym świetle.
W ostatnich dniach na krzyżówce zmieniła się organizacja ruchu. W obu kierunkach zlikwidowano lewoskręty. Wcześniej Urząd Miasta Zielona Góra konsultował się w tej sprawie z zielonogórskimi policjantami z Wydziału Ruchu Drogowego. Decyzję tłumaczy się właśnie dużą ilością zdarzeń drogowych oraz budową Inteligentnego Systemu Transportowego w mieście.
Kierowcy jeżdżą „na pamięć”. Sypią się mandaty
Zmiany na skrzyżowaniu ulic Bohaterów Westerplatte i Ułańskiej w Zielonej Górze zastosowano na początku listopada. Część kierowców nadal zapomina jednak, że pojawiły się tam zakazy skrętu w lewo.
W rejonie krzyżówki praktycznie codziennie możemy spotkać teraz patrole policji z drogówki. Mundurowi są tam zarówno w ciągu dnia, jak i w godzinach wieczornych oraz nocnych. Tym sposobem sypią się mandaty dla kierowców, a przypominamy, że funkcjonariusze za niedostosowanie się do znaku B-21 mogą nałożyć mandat od 20 do nawet 5000 złotych. Oczywiście część kierujących zamiast mandatu otrzymuje pouczenia.
– Kolejny dzień zielonogórscy policjanci ruchu drogowego kontrolują czy kierujący stosują się do zakazów skrętu w lewo z ulicy Westerplatte w ulicę Ułańską. Niestety wciąż są osoby, które jadą „na pamięć” lub umyślnie ignorują zakaz, aby skrócić sobie drogę dojazdu – informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Zielona Góra – kierowcy nie są zadowoleni ze zmian
Mieszkańcy Zielonej Góry i okolic mają w sprawie zmian na skrzyżowaniu różne opinie. Z reguły są one jednak negatywne. Najczęściej przewija się fakt, iż na skrzyżowaniu jest dobra widoczność, a wszystkie wypadki oraz kolizje świadczą tylko o tym, że to nie wina skrzyżowania, a kierowców.
Co dokładnie na ten temat sądzą ludzie? „Świetne ułatwienie dla mieszkańców pobliskich kamienic” – pisze pani Paulina. „Kolejny absurd i biznes będzie się kręcił. Już wiemy, gdzie policja będzie się ustawiać w nowym miejscu, aby moneta się zgadzała” – komentuje pan Kamil. „Tylko kretyn mógł to wymyślić” – dodaje pan Jacek.
Przeczytaj też: Awaria wodociągu w Zielonej Górze. Sprawdź, gdzie nie będzie wody
