Z czwartku na piątek (01/02.12) nad Ziemia Lubuską przeszły silne wichury.
Strażacy interweniowali 38 razy, głównie do złamanych drzew, zwisających konarów i połamanych gałęzi.
– Najgroźniej sytuacja wyglądała w miejscowości Nowy Kisielin – informuje kpt. Dariusz Szymura, rzecznik KW PSP w Gorzowie Wlkp. – tam drzewo przewróciło się na dom. Skończyło się na kilku zerwanych dachówkach i oberwanej rynnie.
Niestety, silny wiatr spowodował, że w powiecie krośnieńskim drzewa poprzewracały się na linie wysokiego napięcia. Do największych uszkodzeń doszło w miejscach zalesionych. Około godz. 2.30 bez prądu było 22,5 tys. odbiorców, to 7% całego obszaru południowej części województwa.
– Z raportu z godz. 9.30 wynika, że już tylko 2600 odbiorców pozostaje bez prądu – mówi Mieczysław Atłachowicz, rzecznik prasowy ENEA w Zielonej Górze – staramy się w miarę naszych możliwości jak najszybciej usuwać problem. Przyczyną braku prądu są przede wszystkim awarie sieci na liniach napowietrznych, spowodowane głównie przez wiatr i drzewa.
Rzecznik poinformował, że do końca dnia naprawy powinny być zakończone.