Pod nieobecność rodziców 17-latek „pożyczył” auto

Rodzice na urlopie, a nieletni syn pijany wybrał się autem na przejażdżkę po Nowej Soli. 17-letni mieszkaniec gminy Otyń mógł doprowadzić do tragedii. Na szczęście właściwa reakcja jednego z kierowców pozwoliła na interwencję policji i zakończenie niebezpiecznej jazdy.

– W sobotę 22 lipca około godziny 24.00 jadący Volkswagenem T4 zjechał na przeciwległy pas ruchu zmuszając jadącego z naprzeciwka kierowcę do zjechana na bok w celu uniknięcia zderzenia. Czujny kierowca udał się za busem i zajechał mu drogę. Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 17-latek, który miał 1,2 promila alkoholu w organizmie – mówi sierż. Justyna Sęczkowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.

Na miejsce w okolice skrzyżowania ul. Kościuszki z ulicą Wesołą została wezwana nowosolska policja. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego, który zadecyduje o karze.

– Dziękujemy kierowcy, który udał się za niebezpiecznie jadącym Volkswagenem T4 i powstrzymał pijanego kierowcę przed dalszą jazdą. Dzięki takiemu zachowaniu i powiadomieniu służb być może nie doszło do tragedii – dodaje rzeczniczka policji w Nowej Soli.