18 miesięcy więzienia i 5 tys. zł kary za zabicie jeży

Karę 1 roku i 6 miesięcy bezwlględnego więzienia dla zabójcy 12 jeży orzekł dziś Sąd Rejonowy Zielonej Górze. 24-letni Przemysław P. zabijał swoje ofiary ze szczególnym okrucieństwem.

Mężczyzna będzie musiał także wpłacić na rzecz Biura Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze nawiązkę w kwocie 5 tys. zł na cel związany z ochroną zwierząt.

Czarna seria zaczęła się w środę, 4 lipca. To właśnie wtedy w środku nocy przy ul. Anny Jagiellonki nieznany sprawca oblał jeża łatwopalną substancją, a następnie podpalił. Znaleziono go 5 lipca, tuż nad ranem. Biedne zwierzę jeszcze żyło i zostało odwiezione do kliniki weterynaryjnej. Niestety nie udało się go uratować.

Kolejnych 9 martwych jeży – 5 dorosłych osobników i 4 młode – mieszkańcy osiedla znaleźli 9 lipca przy ul. Zamoyskiego obok jednej z działkowych altanek. Martwe zwierzęta zostały przekazane weterynarzowi, który przeprowadził sekcję zwłok. Kolejne dwa spalone jeże znalezione zostały 15 lipca w centrum miasta obok Pl.Piłsudskiego.

Po zatrzymaniu Przemysław P. mówił, że nie wie dlaczego to zrobił. Był pod wpływem narkotyków i alkoholu.

Uzasadnienie wyroku:

Wyrok nie jest prawomocny. Obrońcy praw zwierząt uważają, że wyrok jest za niski i rozważają apelację.