Atak na policjantów. Napastnik kopał funkcjonariuszy, użyto gazu

Atak na policjantów w Krośnie Odrzańskim. Patrol został zaatakowany przez agresywnego mężczyznę. Użyto pałki oraz gazu.

Atak na policjantów Krosno Odrzańskie

Sytuacja miała miejsce we wtorkową noc, 24 czerwca. Tuż po północy dyżurny policji w Krośnie Odrzańskim odebrał zgłoszenie o nietrzeźwych mężczyznach, którzy zaczepiają i atakują osoby przebywające w parku 1000–lecia.

Do interwencji przydzielono patrol funkcjonariuszy. Odpowiadające rysopisowi osoby udało się namierzyć dzięki miejskiemu monitoringowi.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Zaatakował policjantów – użyli gazu i pałki

– Gdy tylko funkcjonariusze otworzyli drzwi nieoznakowanego radiowozu i przedstawili się jako policjanci, jeden z mężczyzn ich zaatakował. Nie reagował na polecenia oraz wezwania do zachowania zgodnego z prawem, kopał i wielokrotnie usiłował uderzyć policjantów w głowę. Ponadto cały czas wyzywał funkcjonariuszy i groził pozbawieniem życia – relacjonuje kom. Justyna Kulka, rzecznik krośnieńskiej policji.

Policjanci zastosowali wobec agresora siłę fizyczną oraz pałkę służbową. Te środki przymusu bezpośredniego okazały się jednak niewystarczające, dlatego zapadła decyzja o użyciu ręcznego miotacza gazu. Wtedy udało się obezwładnić i zatrzymać napastnika.

Jak wynikało z relacji świadków, mężczyzna miał wcześniej być natarczywy wobec znajdującej się na ławce obok kobiety – ubliżał jej i uderzał w głowę. Gdy na sytuację zareagował przebywający z nią mężczyzna, on również został uderzony przez nieznajomego.

Policja Krosno Odrzańskie – agresor z zarzutami

W środę, 25 czerwca, 37-letni napastnik usłyszał zarzut znieważenia policjantów, naruszenia ich nietykalności cielesnej i wywierania wpływu na czynności służbowe. Dodatkowo mundurowi wystąpili do Prokuratury Rejonowej w Krośnie Odrzańskim o ściganie z urzędu ws. sytuacji wobec innych osób znajdujących się w parku.

– Teraz 37-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Sprawa będzie miała finał w sądzie – informuje kom. Kulka.

Przeczytaj też: Wypadek na S3 pod Sulechowem. Mamy nagranie z momentu zderzenia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *