Wszystko wydarzyło się w sobotę, 23 stycznia. Późnym wieczorem do klubu przy ulicy Łęgowskiej w Świebodzinie wkroczyli funkcjonariusze Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. W czynnościach asystowało im wielu policjantów ze Świebodzina i okolic.
- Policjanci asystowali w kontroli lokalu, który otworzył się mimo zakazu wynikającego z obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa - informuje mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
Awantura z policją
Jeszcze przed rozpoczęciem imprezy przed lokalem ustawiła się spora kolejka. Klub został otwarty na zasadzie, iż właścicielka odpowiadała za bar, natomiast salę wydzierżawił od niej Paweł Tanajno, dlatego oficjalnie wszyscy przyszli do lokalu na zebranie Strajku Przedsiębiorców.
W trakcie kontroli nieustannie dochodziło do sporów z policjantami. Ludzie, którym nie spodobała się wizyta mundurowych, zaczęli wyzywać policjantów i próbowali szarpać się z funkcjonariuszami. Dopiero po dłuższym czasie organizator imprezy prosił o dobrowolne wylegitymowanie się przed policjantami.
Sprawa trafi do prokuratury
Ostatecznie policja nikogo nie ukarała mandatem. Dokumentacja z kontroli sanepidu zostanie skierowana do Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie, która oceni wszystko pod względem prawno-karnym.
Dziś klub podziękował wszystkim gościom. - Dziękujemy bardzo wszystkim uczestnikom Strajku Przedsiębiorców za obywatelską postawę i odważną obronę swobód obywatelskich i praw konstytucyjnych z siłami je zwalczającymi - czytamy w poście na portalu społecznościowym.
https://newslubuski.pl/interwencje/10050-otwarto-dyskoteke-w-swiebodzinie-wkroczyla-policja-i-sanepid-byly-awantury.html#sigProId5dd8335f86
Przeczytaj też: Lód załamał się pod wędkarzem - ćwiczenia strażaków z Zielonej Góry (ZDJĘCIA)