- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 21.55 - informuje mł. kpt Krzysztof Gołucki, PSP Zielona Góra - Po przyjeździe na miejsce okazało się, że całe mieszkanie jest objęte pożarem. Jedna osoba znajdowała się na balkonie. Była już smagana ogniem. Została ewakuowana za pomocą drabiny mechanicznej. Jednocześnie wprowadziliśmy rotę dwuosobową, aby gasić płomienie od środka. Okazało się, że w środku były jeszcze dwie inne osoby, które były przytomne ale podtrute gazami spalinowymi. Podczas prowadzonych działań, jeden ze strażaków także doznał oparzeń 2 stopnia twarzy. W wyniku pożaru całe wyposażenie mieszkania uległo spaleniu.

Mieszkańcy zostali przetransportowani do szpitala w Nowej Soli na Oddział Chirurgii Plastycznej i Oparzeń. Najbardziej poszkodowana była kobieta ewakuowana z balkonu. Okazało się, że miała poparzone 90% całego ciała. Kobieta zmarła w szpitalu.

- Informacja o zdarzeniu wpłynęła do nas bardzo późno - mówi mł. bryg. Ryszard Gura, oficer prasowy KM PSP w Zielonej Górze - Kobieta narażona była na bardzo silne oddziaływanie temperatury oraz gazów pożarowych. Pożar był silnie rozwinięty. Zaczynała palić się elewacja budynku. Widać to na filmie. Cała akcja ratunkowa trwała niespełna dwie godziny.

Na miejsce działań zadysponowano łącznie 9 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej (zastępy z JRG Nr 1 i 2 Zielona Góra oraz OSP Racula, OSP Przylep, OSP Zawada oraz OSP Stary Kisielin) z 41 strażakami.