Zestaw należący do polskiego przewoźnika, za kierownicą którego siedział obywatel Ukrainy, zatrzymali w poniedziałek (15 marca) funkcjonariusze ITD na ekspresowej „trójce” koło Gorzowa Wielkopolskiego. Ciężarówką przewożono ładunek z Czech do Szwecji.
Kierowca nie okazał do kontroli wymaganego świadectwa kierowcy, kwalifikacji zawodowej oraz orzeczeń lekarskiego i psychologicznego. Inspektorzy mieli też uwagi do stanu technicznego ciężarówki. Miała pękniętą przednią szybę i była wyposażona w emulator AdBlue. Urządzenie to oszukiwało komputer pojazdu w zakresie sprawności układu oczyszczania spalin.
Kontrola ITD zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego ciągnika siodłowego. Kierowcę ukarano mandatem i otrzymał zakaz dalszej jazdy. Transport mógł kontynuować dopiero inny szofer, który posiadał wszystkie wymagane dokumenty. Wobec przewoźnika drogowego i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej.
Źródło: Główny Inspektorat Transportu Drogowego
Czytaj także: Kompletnie pijany Ukrainiec jechał ciężarówką koło Słubic. "Omal nie wypadł z kabiny".