Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb ratowniczych w niedzielne przedpołudnie, 9 maja, tuż po godzinie 11:15. Prywatny samolot typu Tecnam Astore rozbił się na pasie startowym aeroklubowego lotniska w Zielonej Górze. Po uderzeniu w ziemię statek powietrzny stanął w płomieniach.
Z informacji, do których dotarł portal NewsLubuski.pl wynika, że pilot tuż po starcie zgłaszał problemy techniczne z silnikiem.
Pilot zmarł na miejscu
Do akcji jako pierwsza wyruszyła załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stacjonującego na terenie lotniska. W działania zaangażowali się też członkowie Aeroklubu Ziemi Lubuskiej, którzy podjechali na miejsce wypadku z gaśnicami.
W międzyczasie na lotnisko zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej, patrol policji oraz zespół pogotowia.
- Samolot rozbił się przy próbie lądowania. Pilot nie żyje - relacjonuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Na miejscu czynności prowadzi policja oraz prokuratura. Przyczyny tragedii wyjaśni Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Ze statku powietrznego nic nie zostało.
Nowe informacje: "Katastrofa samolotu na lotnisku w Zielonej Górze. Zobacz, jak doszło do tragedii (FILM)"
https://newslubuski.pl/interwencje/10702-katastrofa-samolotu-na-lotnisku-w-zielonej-gorze-nie-zyje-pilot.html#sigProId1c11be98b0
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.