Wszystko wydarzyło się w czwartkowe popołudnie, 24 czerwca, po godzinie 14:00. Pies przebywał na prywatnej posesji w Świdnicy. Nagle, jak informuje nasz czytelnik, doszło do kradzieży.
- To kundelka. Mała, czarna z brązowym pyszczkiem. Reaguje na imię Laska - opowiada właściciel czworonoga.
Jak przekazał właściciel, sprawca poruszał się czerwonym samochodem marki Peugeot i odjechał w stronę Nowogrodu Bobrzańskiego.
Aktualizacja / Godzina 22.30: Piesek trafił już do domu. Jest cały i zdrowy.
Przeczytaj też: Gmina Świdnica: PSZOK otwarty dla mieszkańców od 5 lipca
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.