Wszystko wydarzyło się 2 sierpnia 2020 roku. Na terenie Ośrodka Wypoczynkowego w Sławie 35-latek zaatakował mężczyznę. Na początku wielokrotnie uderzał go rękoma po całym ciele. Później dołączyli do niego czterej koledzy, którzy kopali pokrzywdzonego i bili pięściami po głowie.
W międzyczasie 35-letni napastnik co najmniej dwa razy zadał ciosy przy użyciu rozbitej butelki, czyli tzw. "tulipana". - Były to uderzenia w bezpośrednim sąsiedztwie tętnicy i żyły szyjnej, czym usiłował dokonać jego zabójstwa - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Poszkodowany doznał m.in. dwóch ran ciętych twarzy i szyi z towarzyszącym uszkodzeniem tkanki podskórnej i mięśni.
Sprawa trafiła do sądu
Trzech oskarżonych, którzy byli w przeszłości karani sądownie, zostało tymczasowo aresztowanych. Wobec czwartego zastosowano dozór policji i poręczenie majątkowe, natomiast wobec piątego z mężczyzn tylko dozór policji, który z czasem uchylono.
Teraz Prokurator Rejonowy we Wschowie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyznom. - Oskarżonym grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Recydywistom górna granica zagrożenia może być zwiększona o połowę - informuje zielonogórska Prokuratura Okręgowa.
Przeczytaj też: Wypadek na S3 pod Międzyrzeczem. Osiem osób rannych. W akcji 2 śmigłowce LPR
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.