Milczący protest przed placówką straży granicznej w Zielonej Górze. Uczestnicy wyrażali sprzeciw wobec wydarzeń na granicy Polski z Białorusią.
W poniedziałek, 27 września o godzinie 18:30 przed placówką straży granicznej w Zielonej Górze odbył się milczący protest. Uczestnicy z transparentami oraz zniczami wyrazili swój sprzeciw wobec wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy. W zgromadzeniu udział wzięło około 30 osób.
Dalsza część artykułu pod reklamą!
„Władza ma krew na rękach”, „nikt nie jest nielegalny”, „wszyscy jesteśmy migrantami” czy też „pis/mordercy” – z takimi transparentami protestowali w ciszy mieszkańcy Zielonej Góry. Przed płotem placówki postawiono także znicze dla imigrantów, którzy zmarli na granicy Polski z Białorusią
Po około trzydziestu minutach od rozpoczęcia protestu na miejscu pojawiły się patrole policji. Funkcjonariusze poinformowali uczestników, że zgromadzenie jest nielegalne, po czym nakazali się rozejść – protest został zakończony.
Przeczytaj też: MSWiA oferuje podwyżki dla mundurowych. Lubuscy policjanci: „Porozumienie nie spełnia oczekiwań”
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub kontakt@newslubuski.pl