Do zdarzenia doszło w sobotę, 23 października na terenie gminy Dąbie w powiecie krośnieńskim. Dzielnicowy tego rejonu pełniąc służbę wspólnie z kierownikiem dzielnicowych, w miejscowości Ciemnice zauważyli busa marki volkswagen transporter, którego postanowili skontrolować. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierowcy znak do zatrzymania się. Ten zignorował je, gwałtownie przyspieszył, a następnie zaczął uciekać w kierunku miejscowości Laski.
Gdy mundurowi usiłowali wyprzedzić go, ten zajeżdżał im drogę uniemożliwiając wykonanie manewru. W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał samochód przed przejazdem kolejowym. Będący cały czas za nim policjanci wykorzystali to, dobiegli do kierowcy i wyciągnęli go z samochodu. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Ponadto jak wynikało z policyjnych systemów informatycznych obowiązuje go dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej 43-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Pojazd trafił na policyjny parking. Decyzję w jego sprawie podejmie sąd.
Czytaj także - Bus z 41 imigrantami zatrzymany na lubuskiej A2. Wśród zatrzymanych aż 16 dzieci!