W poniedziałek, 7 października 2019 roku, kilka minut przed godziną 15 do dyżurnego operacyjnego Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Żarach wpłynęło zgłoszenie dotyczące pożaru poddasza kamienicy przy ulicy Krakowskie Przedmieście w Lubsku. Z chwilą przyjazdu pierwszych zastępów pożar był już mocno rozwinięty. Podjęto decyzję o zadysponowaniu kolejnych sił do pomocy. Łącznie w działaniach brało udział 8 zastępów straży pożarnej.
Makabryczne odkrycie podczas akcji gaśniczej
Jako pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci. Funkcjonariusze rozpoczęli ewakuację mieszkańców budynku. Łącznie z obiektu ewakuowano 5 osób. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz przystąpili do akcji gaśniczej. Rozwinięty pożar szalał na poddaszu budynku w zabudowie szeregowej. Istniało ryzyko łatwego rozprzestrzenienia się ognia na pozostałą część budynku. Strażakom udało się w porę opanować płomienie.
Niestety, w trakcie przeszukiwania zgliszczy natrafiono na zwęglone ciało 26-letniej kobiety. Na miejsce wezwany został prokurator oraz grupa dochodzeniowo-śledcza policji. Pracujący na miejscu prokurator ujawnił na ciele 26-latki obrażenia wskazujące na udział innych osób. Policjanci zatrzymali męża kobiety, Łukasza P.
Patrycja osierociła dwójkę dzieci, 6-letniego chłopca oraz 4-letnią dziewczynkę. Dzieci straciły wówczas również cały swój dobytek i dach nad głową.
W sądzie zapadł wyrok
W piątek, 5 listopada o godzinie 13 w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze został ogłoszony wyrok w sprawie przeciwko Łukaszowi P. Mężczyzna nie stawił się na rozprawie, a także nie został doprowadzony. Wyrok został odczytany w obecności adwokata.
Łukaszowi P. sąd zarzucił, że od 1 marca do 12 lipca 2019 roku w Lubsku znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną Patrycją, a także wszczynał awantury domowe, wyzywał oraz kontrolował telefon żony. Mężczyzna groził żonie pozbawieniem życia, dusił ją rękami za szyję, popychał. 24 lipca 2019 naruszał nietykalność cielesną kopiąc Patrycję po ciele czym spowodował liczne zasinienia oraz obrażenia.
5 października 2019 roku Łukasz P. w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia żony, działając ze szczególnym okrucieństwem, ugodził kilkukrotnie 34-centymetrowym nożem Patrycję, powodując rany kłute twarzy, klatki piersiowej do jam opłucnych oraz liczne rany kłute brzucha skutkujące śmiercią 26-latki. Oskarżony działał w stanie miksu alkoholowo-narkotycznego. Dwa dni po zabójstwie Łukasz P. wrócił do mieszkania w kamienicy, oblał sprzęty kuchenne benzyną i podpalił.
Mężczyzna decyzją sądu został uznany za winnego zarzucanych mu czynów oraz otrzymał łączną, dożywotnią karę pozbawienia wolności. Łukasz P. będzie musiał także odbyć terapię odwykową oraz terapię przeciw agresji podczas pobytu w zakładzie karnym. Wyrok nie zapadł jednomyślnie, było jedno zdanie odrębne. W uzasadnieniu wyroku sąd wskazał m.in. że Łukasz P. pastwił się nad swoją ofiarą, a także działał ze szczególnym okrucieństwem.
Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżonemu przysługuje 7-dniowa apelacja do Sądu Administracyjnego w Poznaniu.
Czytaj także - Wypadek na DK27 w Świdnicy pod Zieloną Górą. Czołówka dwóch osobówek (ZDJĘCIA)
https://newslubuski.pl/interwencje/11656-zamordowal-zone-a-nastepnie-podpalil-mieszkanie-w-sadzie-zapadl-surowy-wyrok.html#sigProId02e03ca5d0