W piątek, 5 listopada w Sulechowie doszło do nieszczęśliwego wypadku z udziałem rocznego dziecka. Maluch wylał na siebie wrzątek. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji. Obrażenia dziecka okazały się na tyle poważne, że ratownicy podjęli decyzję o transporcie malucha do szpitala.
Z uwagi na zmrok, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z bazy w Gorzowie Wielkopolskim nie mógł wylądować w Sulechowie. Służby podjęły decyzję o lądowaniu na lądowisku gminnym w Kargowej. Miejsce lądowania było zabezpieczone przez dwa zastępy straży pożarnej.
W czasie zdarzenia w Sulechowie śmigłowiec LPR z Zielonej Góry był w locie do miejscowości Włoszakowice, jednak przez złą pogodę musiał wrócić do bazy.
Czytaj także - Wypadek na DK27 w Świdnicy pod Zieloną Górą. Czołówka dwóch osobówek (ZDJĘCIA)