Przez województwo lubuskie przetoczyła się jedna z poważniejszych wichur w ostatnich latach. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia drugiego stopnia, wysłane zostały również alerty RCB. Wiatr zaczął przybierać na sile już w sobotę wieczorem. Najsilniejsze podmuchy występowały jednak w niedzielę rano. Lubuscy strażacy do godziny 16 odnotowali ponad 800 zdarzeń związanych z orkanem Malik.
Strażacy przez całą noc interweniowali przy powalonych przez silny wiatr drzewach. Wiele gospodarstw domowych pozostało pozbawionych dostępu do energii elektrycznej. W Ludzisławicach strażacy musieli zasilać agregatem prądotwórczym separator tlenu, z którego korzystała 70-letnia kobieta. Nocą przy ulicy Broni Pancernej 5 w Żarach silny podmuch wiatru zerwał izolację ze ściany kamienicy, tu również musieli interweniować strażacy. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
Niedzielny poranek przyniósł kolejne bardzo silne porywy wiatru. Na ulicy Ptasiej w Zielonej Górze powalone drzewo uszkodziło dwa zaparkowane wzdłuż drogi pojazdy. Chwilę później przy ulicy Moniuszki złamany konar spadł na osobowego Volkswagena. Do bardzo groźnego zdarzenia doszło na parkingu przy ulicy Reja, tam drzewo dosłownie zmiażdżyło zaparkowane osobowe Suzuki.
Strażacy interweniowali również na ulicy Sokolej w Wilkanowie, gdzie dwa drzewa zerwały przewody pod napięciem. Tutaj niezbędna okazała się pomoc pogotowia energetycznego. Ponadto zastępy były wysłane, np. na ul. Ogrodową w Świdnicy - tutaj porywy wiatru zerwały część dachu z budynku gospodarczego.
Służby wciąż walczą ze skutkami orkanu Malik. Występują również przerwy w dostawie energii elektrycznej. Bez prądu pozostaje część mieszkańców Kaczenic, Kunic, Marszowa, Gryżyc, Lubogoszczy oraz innych miejscowości. Awarie wciąż są usuwane przez służby, prąd powinien powrócić jeszcze dziś.
https://newslubuski.pl/interwencje/12054-ponad-800-interwencji-lubuskich-strazakow-od-poczatku-wichury.html#sigProId70e5509035