Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego zielonogórskich strażaków w czwartkowy wieczór, 17 lutego, tuż po godzinie 19:45. Na terenie firmy przy ulicy Klonowej w miejscowości Czerwieńsk płonęły dwie plastikowe beczki. W środku miała znajdować się substancja chemiczna.
Do akcji wysłano pięć zastępów straży pożarnej. Wśród nich znalazły się m.in. samochody z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Zielonej Górze, w której funkcjonuje Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego.
Pożar żywicy epoksydowej
Strażacy wyposażeni w aparaty powietrzne szybko uporali się z ogniem przy użyciu piany gaśniczej.
- W dwóch 200-litrowych beczkach znajdowała się żywica epoksydowa. Na szczęście nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia oraz skażenia środowiska - relacjonuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.
Dokładna przyczyna pożaru nie jest znana.
Przeczytaj też: Wichura przewróciła drzewo na jadące auto. Nie żyje 64-letni kierowca
https://newslubuski.pl/interwencje/12148-pozar-beczek-z-substancja-chemiczna-kolo-zielonej-gory.html#sigProId00661af822