Porzucone w trawach, rozsypane nad akwenami wodnymi lub masowo składowane pod drzewami. Śmieci, bo o nich mowa, to główne świadectwo obecności ludzi w lasach. Hałdy odpadów często zwalają z nóg leśników, ale i okolicznych mieszkańców.
Nadleśnictwo Krzystkowice informuje o kolejnych śmieciach
Przed kilkoma dniami sterta śmieci w lesie została odkryta w okolicach miejscowości Drągowina pod Zieloną Górą. Ujawnili ją leśnicy z Nadleśnictwa Krzystkowice. Wśród porozrzucanych śmieci można znaleźć przede wszystkim stare meble.
- Ktoś postanowił wykorzystać weekend majowy na przemeblowanie. Dodatkowo wpadł na "genialny" pomysł, żeby przy okazji upiększania swojego domostwa, oszpecić otoczenie zużytym sprzętem. Niestety jest to postępowanie powszechne - podkreślają leśnicy.
"Apelujemy, żeby reagować na takie zdarzenia"
Kto posprząta śmieci? Teraz zajmą się tym Lasy Państwowe. Jak informuje RDLP Zielona Góra, tylko od początku roku do końca kwietnia z terenu wszystkich nadleśnictw podlegających pod dyrekcję, zebrano aż 615 m3 odpadów, za co zapłacono ponad 235 tysięcy złotych.
- Za takimi zdarzeniami idą zawsze duże koszty, zarówno finansowe, jak i przyrodnicze. Brak społecznego przyzwolenia mógłby w znacznym stopniu przyczynić się do zmniejszenia skali tego procederu. Dlatego apelujemy, żeby w miarę możliwości reagować na takie zdarzenia i informować o nich odpowiednie służby - podkreśla Nadleśnictwo Krzystkowice.
Przeczytaj też: 3,6 miliona złotych dla lubuskich OSP. Pieniądze otrzyma blisko 300 jednostek (LISTA)
https://newslubuski.pl/interwencje/12528-sterta-smieci-w-lesie-pod-zielona-gora.html#sigProId9fa0250d48