Wszystko wydarzyło się w piątkowy wieczór, 13 maja. Policja zatrzymała na ulicy Bolesława Chrobrego w Sulechowie samochód osobowy marki Volvo. Pojazdem jechał tylko kierujący.

- Policjanci wyciągnęli mężczyznę z auta, skuli go w kajdanki i położyli na ziemi. Prawdopodobnie miał on na sobie kamizelkę kuloodporną - relacjonuje mieszkaniec osiedla, który chce pozostać anonimowy.

Ładunek wybuchowy w samochodzie

W trakcie czynności okazało się, że w pojeździe znajduje się podejrzana paczka. Miał być zamontowany w niej ładunek wybuchowy. Wówczas na miejsce działań wysłano trzy zastępy straży pożarnej oraz zespół pogotowia ratunkowego. Okoliczny teren został zabezpieczony taśmami, a mundurowi pilnowali, aby żaden z mieszkańców nie zbliżał się do pojazdu.

Do akcji zaangażowano Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji z Gorzowa Wielkopolskiego. Funkcjonariusze rozłożyli specjalistycznego robota i przystąpili do działań. Z czasem na miejscu zjawili się policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej.

- Strażacy zabezpieczają miejsce zdarzenia związane z podejrzeniem niebezpiecznego ładunku w pojeździe - informuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.

"Ewakuowano najbliższy budynek"

- Ewakuowano najbliższy budynek, w którym znajduje się około siedmiu mieszkań. Część osób przebywa w pobliskiej szkole, a inni udali się do swoich rodzin. Sam czekam, aby wrócić do domu - informuje mieszkaniec Sulechowa.

Czynności służb na osiedlu Nadodrzańskim zakończono około godziny 23:00, kiedy pojazd został odholowany. Jaki był efekt działań? Policja nie udziela szczegółowych informacji. - Do sprawy została zatrzymana jedna osoba - informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

Przeczytaj też: Zielona Góra: Jechali na jednej hulajnodze. Potrącił ich samochód (ZDJĘCIA)

Fot. Świadek, NewsLubuski.pl