Sprawa ma swój początek 26 czerwca 2021 roku. Wówczas na terenie Aeroklubu Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji tuż po wylądowaniu zatrzymali dwóch pilotów, którzy przemycali marihuanę z Hiszpanii do Polski.

- W torbach umieszczonych tylnej części samolotu znajdowały się próżniowo zapakowane pakunki z marihuaną o wadze 73 kg. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 63 i 51 lat, którzy zdążyli rozpocząć przeładunek towaru do podstawionego samochodu - informowała podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.

Gang motocyklowy przemycał narkotyki - kolejne zatrzymania

Kolejne czynności prowadzone przez funkcjonariuszy ujawniły, że członkowie gangu oprócz samolotu przemycali narkotyki również przy pomocy ciężarówek. W minionym tygodniu do sprawy zatrzymano kolejnych mężczyzn w wieku od 31 do 43 lat. Realizację zatrzymań przeprowadzili policjanci CBŚP wsparci przez kontrterrorystów, w tym Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji BOA.

- Podczas przeszukań zabezpieczono marihuanę, tabletki ecstasy, amfetaminę, paralizatory, kije bejsbolowe, maczety, kastety oraz emblematy z napisem "Policja". Ponadto odzyskano motocykl Harley Davidson, wart około 20 tysięcy euro, który został skradziony w Niemczech w 2018 roku - relacjonuje podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.

Na poczet przyszłych kar i grzywien funkcjonariusze zabezpieczyli także ciągnik siodłowy z naczepą, samochody Mercedes GLE i Audi A6, 4 motocykle oraz blisko 120 tysięcy złotych w różnej walucie. Łączną wartość zabezpieczonego mienia wstępnie oszacowano na kwotę ponad milion złotych.

Grozi nawet 15 lat więzienia

Nowym osobom zatrzymanym do sprawy przedstawiono już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wewnątrzwspólnotowego przemytu znacznych ilości narkotyków, a także prania pieniędzy. Czyny te zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do 15 lat.

Łącznie w śledztwie występuje już 12 podejrzanych, w tym podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Przeczytaj też: Strzelał do kaczek koło Nowej Soli, bo "chciał je przestraszyć". Stanie przed sądem (FILM)