Cała sytuacja rozegrała się w piątek, 22 lipca, w centrum Sławy. Mężczyzna, który przyjechał do miasta na urlop, stracił przytomność i osunął się na ziemię. Szybko okazało się, że doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia.
- Jeden z przechodniów podbiegł do policjanta, który interweniował przy kolizji drogowej. Dzielnicowy sierżant sztabowy Wojciech Brzechwa udał się we wskazane miejsce i podjął reanimację - relacjonuje kom. Maja Piwowarska, rzecznik policji we Wschowie.
Defibrylator AED w akcji
Na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego. Jednocześnie policjant nakazał jednemu z przechodniów przyniesienie defibrylatora AED, który znajdował się w pobliskim markecie. Po kilkunastu minutach akcji walka o życie została wygrana. Mężczyzna odzyskał funkcje życiowe.
- Badanie przeprowadzone przez ratowników medycznych wykazało, że poszkodowany przeszedł zawał. Mężczyzna przetransportowany został do szpitala w Nowej Soli - informuje kom. Piwowarska.
Wczesne użycie AED ratuje życie
W przypadku wystąpienia nagłego zatrzymania krążenia kluczowe są pierwsze minuty. Wykonując resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO), "kupujemy" poszkodowanemu czas potrzebny na dojazd służb ratowniczych. Ważne jest także skorzystanie z defibrylatora AED, ponieważ wykonanie defibrylacji w ciągu 3-5 minut od zatrzymania funkcji życiowych skutkuje przeżywalnością na poziomie 50-70% (dane Europejskiej Rady Resuscytacji).
Defibrylator AED najczęściej spotkamy między innymi w urzędach, sklepach lub autobusach komunikacji miejskiej. Warto podkreślić, że jest ono całkowicie bezpieczne, a sprzęt może obsłużyć nawet laik bez żadnego wykształcenia medycznego.
Przeczytaj też: Wypadek koło Sulechowa. Autobus PKS uderzył w drzewo. "Kierowca stracił przytomność podczas jazdy"