W ostatnich dniach na Komisariat II Policji w Zielonej Górze zgłosił się mężczyzna zaniepokojony podejrzanymi transakcjami na koncie bankowym. Jego karta nie zginęła, a mimo to zaobserwował płatności kartą za zakupy, których sam nie robił.
Okradła byłego partnera na ponad 1300 złotych
Funkcjonariusze przeanalizowali wszystkie miejsca płatności i zabezpieczyli dostępne zapisy z kamer monitoringu. Na nagraniach widoczna była kobieta, która płaci zbliżeniowo za pomocą smartfona. Wówczas na jaw wyszło, że to 29-letnia mieszkanka Żagania, była partnerka mężczyzny.
- Kiedy jeszcze byli razem, kobieta często bywała w mieszkaniu poszkodowanego i czasem zostawała tam sama. To właśnie wtedy mając dostęp do dokumentów bankowych swojego partnera, skopiowała dane karty do aplikacji w telefonie. Wtedy telefon zachowuje się tak jak karta bankowa przyłożona do terminala płatniczego - wyjaśnia podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Łącznie kobieta okradła byłego partnera na ponad 1300 złotych.
Użycie cudzej karty to kradzież z włamaniem
Policjanci kryminalni zatrzymali kobietę, która przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. Usłyszała zarzuty 24 kradzieży z włamaniem.
- Podejrzana zobowiązała się także do zwrócenia skradzionych pieniędzy pokrzywdzonemu. Kobiecie za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat - dodaje podinsp. Barska.
Przeczytaj też: Fotoradary w Lubuskiem. Sprawdź, który zrobił najwięcej zdjęć (LISTA)