Wszystko wydarzyło się w czwartek, 1 grudnia. Około godziny 12:00 nieznani sprawcy podjechali pod bank przy al. Niepodległości w Zielonej Górze, gdzie napadli na pracownika jednego z miejskich kantorów. Mężczyzna miał przy sobie pokaźną sumę pieniędzy, którą prawdopodobnie zamierzał zostawić w banku.
Napastnicy mieli ze sobą nóż, który porzucili na miejscu zdarzenia. Gdy zabrali gotówkę, odjechali. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł portal NewsLubuski.pl wynika, że była to znaczna kwota zgromadzona w euro.
Poniżej relacja ze zdarzenia. Dalsza część artykułu pod wideo:
Trwa policyjna obława
Zgłoszenie o napadzie od razu trafiło do zielonogórskiej policji.
- Sprawę traktujemy priorytetowo. Do działań zaangażowani zostali wszyscy dostępni policjanci. To między innymi funkcjonariusze kryminalni, dzielnicowi oraz policjanci służby patrolowej. Cały czas działamy, aby ustalić wszystkie okoliczności i przebieg zdarzenia, a także zatrzymać sprawców - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Napastnicy spod banku oddalili się samochodem osobowym. Ten został znaleziony przez funkcjonariuszy zaledwie kilka ulic dalej. Był zaparkowany pod blokiem. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że sprawcy przesiedli się do innego pojazdu i ruszyli w dalszą ucieczkę. Informację o napadzie z pewnością otrzymali już mundurowi z innych komend policji w województwie lubuskim
Policja nie zdradza obecnie wielu szczegółów sprawy. - Im mniej informacji przekażemy na etapie czynności tym skuteczniejsza będzie nasza praca - podkreśla podinsp. Stanisławska.
Przeczytaj też: Prezydent Kubicki wini marszałek Polak za cierpienie zwierząt w schronisku. Czy to brudna zagrywka?
https://newslubuski.pl/interwencje/13548-napad-na-pracownika-kantoru-w-zielonej-gorze.html#sigProId418629732f