Wszystko wydarzyło się w czwartek, 22 grudnia, przed południem. Tuż po godzinie 10:50 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie z prośbą o interwencję medyków. Pomocy potrzebował mężczyzna, który znajdował się w lesie w Trzebiechowie pod Sulechowem.
Ze wstępnych informacji wynika, że był to pracownik firmy, która przyjechała pozyskać drewno. Nagle w trakcie prac mężczyzna zaczął opadać z sił, na co od razu zareagowali jego koledzy. Szybko okazało się, że dostał on udaru mózgu. Wskazywały na to przede wszystkim pierwsze objawy.
LPR Zielona Góra w akcji
Do zdarzenia wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry oraz karetkę pogotowia ratunkowego z Sulechowa. Jednocześnie na miejsce wyruszyli też miejscowi strażacy z OSP Trzebiechów oraz zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sulechowie.
- Zadaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca lądowania śmigłowca. Ponadto pomagaliśmy medykom w dotarciu do pacjenta - relacjonuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.
Mężczyzna był przytomny. Lekarz wraz z ratownikiem medycznym zabezpieczyli pacjenta oraz przygotowali go do transportu. I tak w ciągu kilku najbliższych minut był on już w szpitalu. Dzięki temu szybko i sprawnie mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc, a warto podkreślić, że przy udarach mózgu bardzo duże znaczenie ma czas od momentu pojawienia się pierwszych objawów do pojawienia się w szpitalu.
Przeczytaj też: Tragiczny wypadek w Nowym Miasteczku. Pijany kierowca zabił 63-letnią kobietę (ZDJĘCIA)
https://newslubuski.pl/interwencje/13676-interwencja-smiglowca-lpr-pod-sulechowem-mezczyzna-dostal-udaru.html#sigProId3a55ef4416