W nocy z niedzieli na poniedziałek, 6 marca, Inspekcja Transportu Drogowego kontrolowała pojazdy poruszające się po autostradzie A2. Działania prowadzono na MOP Gnilec, które położony jest w okolicach Świecka. Prócz inspektorów w akcji uczestniczyli policjanci z Brandenburgii. To wszystko w ramach warsztatów dotyczących manipulacji w tachografach oraz sposobów ich wykrywania.

- Podczas nocnych kontroli skupiono uwagę na kierowcach ciężarówek stosujących niedozwolone praktyki, mające na celu zafałszowanie ich rzeczywistego czasu pracy. Do kontroli wykorzystano narzędzia pozwalające na zdalną kontrolę tachografów, które umożliwiają odczytanie informacji o naruszeniach bezpieczeństwa tachografu w trakcie jazdy pojazdu - informuje lubuska ITD.

Używał cudzej karty w tachografie

Mundurowi sprawdzili łącznie około 30 ciężarówek. Zastrzeżenia mieli tylko do jednej, którą obsługiwało dwóch kierowców.

- Kierowca, który prowadził pojazd, używał karty kierowcy należącej do innego szofera. Natomiast jego zmiennik w ogóle nie włożył karty kierowcy do tachografu - relacjonują inspektorzy ITD.

Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami w kwocie 2 tysięcy złotych, z kolei kierujący pojazdem stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Ponadto za stwierdzone naruszenie zostanie wszczęte postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej wobec szefa firmy transportowej.

Przeczytaj też: Szpital w Zielonej Górze chce przebudować Szpitalny Oddział Ratunkowy. Złożył wniosek na 15 milionów