Oszuści cały czas nie odpuszczają. Tym razem nie było jednak telefonu, a osobista wizyta. W środę, 8 marca, w godzinach wieczornych do mieszkania seniorki z gminy Skąpe weszła kobieta, która podawała się za znachorkę.
- Kobieta obiecała, że wyleczy chore nogi 84-latki. Seniorka podstępem została namówiona do przekazania swoich oszczędności, które przez rzekomą znachorkę zostały schowane do koszuli nocnej, a następnie miały być odłożone na 3 dni, co miało wpłynąć leczniczo na jej chore nogi - relacjonuje asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.
Oszustka zabrała kasę i po "wizycie"
Po przekazaniu pieniędzy "lecznicza" wizyta została zakończona. Po wyjściu kobiety 84-latka postanowiła sprawdzić, czy jej pieniądze faktycznie zostały schowane. Oczywiście w środku nie było ani złotówki i tym sposobem mieszkanka gminy Skąpe straciła 6 tysięcy złotych.
- Przestrzegamy wszystkich, a w szczególności osoby starsze przebywające same w mieszkaniu lub domu przed wpuszczaniem nieznajomych osób oferujących różne usługi takie jak: usługi lecznicze, sprzedaż różnego rodzaju urządzeń i wyposażenia domu, ale także nieznanych nam pracowników pobierających odczyty lub chcących usunąć awarię na przykład wody, prądu lub gazu - apeluje asp. Ruciński.
Przeczytaj też: Akcja inspekcji środowiska koło Lubska. Czy zalew Nowiniec został zanieczyszczony? (ZDJĘCIA)