Policja nieustannie ostrzega przed oszustami i apeluje o zachowanie czujności. Niestety niemalże codziennie co najmniej jeden mieszkaniec województwa lubuskiego traci swoje pieniądze, ponieważ został zmanipulowany przez oszustów.
Tym razem swoje pieniądze straciła między innymi 78-latka z Zielonej Góry. Zaufała ona fikcyjnemu policjantowi, który wyłudził od niej 10 tysięcy złotych.
- Na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że ma przesyłkę i nie może skontaktować się z jej synem. Kilka minut później na ten sam telefon zadzwonił inny mężczyzna podający się za policjanta i opowiedział, że poprzedni telefon był próbą oszustwa. Jednocześnie wypytywał o to, ile kobieta ma pieniędzy i straszył, że jest obserwowana przez przestępców - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Kobieta instruowana przez oszusta spakowała w sumie około 10 tysięcy złotych. Następnie wyrzuciła pieniądze przez okno, aby odebrał je oszust. Niestety refleksja przyszła zbyt późno.
W podobny sposób został oszukany mężczyzna z Zielonej Góry, który odebrał telefon, że jego partnerka spowodowała śmiertelny wypadek i natychmiast potrzebuje pieniędzy na kaucję. Oszuści rządali 350 tysięcy złotych, ale ostatecznie zgodzili się na 13 tysięcy, które zaproponował im rozmówca.
- Oszuści zgodzili się i kazali wynieść pieniądze oraz oddać "pani adwokat", co też mężczyzna uczynił. Następnie kazali mężczyźnie wrócić do domu. Ten chciał jeszcze porozmawiać z partnerką, jednak głos, który usłyszał w słuchawce, wzbudził jego podejrzenia. Wtedy nie rozłączając rozmowy, zadzwonił z innego telefonu do swojej partnerki. Gdy w słuchawce usłyszał jej głos, wiedział już, że padł ofiarą oszustów - informuje podinsp. Stanisławska.
Policja ostrzega przed oszustkami
Zielonogórska policja podkreśla, że opisane przypadki to kolejne przykłady bezwzględności przestępców w manipulacji i wyłudzaniu pieniędzy. Dlatego jeśli dzwoni do nas nieznana osoba i chce rozmawiać o pieniądzach to najlepiej od razu się rozłączyć.
- Pamiętajmy, że oszuści dzwonią, informując o konieczności poniesienia sporych nakładów finansowych, próbują wyłudzić pieniądze, żerując na strachu rozmówcy o życie swoich najbliższych. Przestępcy, chcąc wymusić szybką reakcję, wywierają słowną presję na starszych osobach - podkreśla rzecznik zielonogórskiej policji.
Przeczytaj też: Roczne dziecko poparzone herbatą koło Krosna Odrzańskiego. W akcji śmigłowiec LPR