Wszystko wydarzyło się w środę, 19 kwietnia. Patrol funkcjonariuszy z gorzowskiej Inspekcji Transportu Drogowego postanowił skontrolować kierowcę taksówki na terenie miasta. Mężczyzna po wykonanym przewozie pasażera oczekiwał na kolejnego klienta na postoju.
Woził pasażerów bez prawa jazdy
Kierowca okazał do kontroli między innymi prawo jazdy. Szybko wyszło jednak na jaw, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę.
- Z danych zgromadzonych w Centralnej Ewidencji Kierowców wynikało, że dokument ten został zatrzymany przez starostę. W celu wyjaśnienia sprawy wezwano na miejsce policję. Okazało się, że mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy z powodu przekroczenia liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego - informuje ITD Gorzów Wielkopolski.
Jazda mimo zatrzymanego prawa jazdy nie była jedynym przewinieniem. Mundurowi ustalili, iż samochód nie posiadał ważnych badań technicznych. Termin badania upłynął na początku marca.
Stanie przed sądem
Jak przekazuje Inspekcja Transportu Drogowego, wobec kierowcy będą prowadzone dodatkowe czynności. Mowa tu między innymi o postępowaniu administracyjnym w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Ponadto zostanie również skierowany wobec niego wniosek o ukaranie do sądu.
Przeczytaj też: Wypadek na S3 koło Gorzowa. Auto uderzyło w bariery. Jedna osoba poszkodowana (ZDJĘCIA)