Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 15 maja około godziny 20 na Drodze Wojewódzkiej numer 280 w miejscowości Płoty pod Zieloną Górą. Młody kierowca postanowił sprawdzić możliwości osobowego Audi znacząco je rozpędzając. Niestety na jednym z zakrętów niedoświadczony 21-latek stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi kompletnie rozbijając pojazd.
Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji. Na miejscu okazało się, że kierowca Audi uderzył w latarnię oświetleniową, przeleciał przez drogę pieszo-rowerową, na której na szczęście nikogo nie było i rozbił się o betonowy mur.
Kierowcy nic się nie stało, zapłaci słony mandat!
Kierowcy osobówki nic poważnego się nie stało. 21-latek nie wymagał hospitalizacji i pozostał na miejscu zdarzenia, gdzie otrzymał surowy mandat. - Młodego kierującego policjanci ukarali mandatem w wysokości 5000 złotych oraz nałożyli na niego 15 punktów karnych - podaje podinsp. Małgorzata Barska, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
- Policjanci ocenili, że 21-latek jechał zbyt szybko, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i przecenił swoje umiejętności. Sam przyznał, że "chciał sprawdzić możliwości swojego auta" - dodaje podinsp. Barska.
Czytaj także - Zderzenie trzech pojazdów na DK27 pod Zieloną Górą!