W środę, 17 maja międzyrzeccy policjanci prowadzili kontrolę prędkości na Drodze wojewódzkiej numer 137 w miejscowości Jagielnik. Uwagę mundurowych wzbudziło głośne i niepokojące miauczenie kota dobiegające ze zlokalizowanych przy drodze zarośli. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić co dokładnie się dzieje, więc podeszli do zarośli, gdzie zobaczyli małego kotka.
Malutki kotek w krzakach najprawdopodobniej szukał schronienia przed innymi zwierzętami. Policjanci zapewnili mu schronienie w swoim radiowozie, a następnie postanowili znaleźć właścicieli zwierzaka. Niestety okoliczni mieszkańcy nie potrafili wskazać do kogo należy kot. Jeden z policjantów tak zauroczył się malutkim kotkiem, że postanowił przygarnąć zwierzaka pod swój dach.
- Kotek dostał nowe imię: „Lupo” - na cześć sympatycznego tygryska będącego maskotką Lubuskiej Policji - podaje mł. asp. Mateusz Maksimczyk, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Czytaj także - Trwa akcja policji na drogach w Lubuskiem. Dziś posypią się mandaty (ZDJĘCIA)