Sytuacja miała miejsce w piątek, 26 maja, w Zielonej Górze. Patrol policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego przejeżdżając ulicą Wrocławską, zwrócili uwagę na mężczyznę z plecakiem.
- Mężczyzna na widok przejeżdżającego patrolu nie potrafił ukryć zdenerwowania. Ponadto policjanci mieli wrażenie, że gdy tylko ich zobaczył próbował wejść do klatki schodowej pobliskiej kamienicy - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Zaczął uciekać pieszo. To diler narkotyków
Gdy mundurowi zawrócili i zbliżyli się do mężczyzny, ten zaczął uciekać pieszo w kierunku galerii handlowej Focus Mall. Policjanci ruszyli za nim, a uciekinier w międzyczasie porzucił na środku ulicy swój plecak. Daleko nie pobiegł, bo został zatrzymany już na terenie pobliskiej stacji paliw. Pomógł w tym między innymi policjant kryminalny, który przejeżdżał obok w czasie wolnym od służby.
- Zatrzymanym okazał się 32-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Gdy policjanci zapytali, dlaczego uciekał, ten przyznał wprost, że w plecaku ma amfetaminę. Ponadto mundurowi znaleźli przy nim wagę i pieniądze w kwocie ponad 6 tysięcy złotych. Wszystkie znalezione przy nim przedmioty, w tym też dwa telefony komórkowe zostały zabezpieczone do sprawy - informuje podinsp. Stanisławska.
Grozi mu nawet 15 lat więzienia
Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających. Grozi mu za to kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności, ponieważ odpowiada w warunkach recydywy. Już wcześniej 32-latek był wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe.
Sprawa już wkrótce znajdzie swój finał w sądzie. Obecnie 32-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Przeczytaj też: Sternicy pod wpływem alkoholu zatrzymani na jeziorze Sławskim. Grożą im kary
https://newslubuski.pl/interwencje/14565-poscig-za-dilerem-narkotykow-w-zielonej-gorze-zobacz-nagranie.html#sigProIdcf9f9f6bf2