Śnięte ryby w Obrze w okolicach Trzciela. Strażacy rozstawili specjalne zapory na rzece, a ryby były sukcesywnie wyławiane. Pobrano próbki wody do badań.
W niedzielne przedpołudnie, 25 czerwca, około godziny 10:00 do dyżurnego straży pożarnej w Międzyrzeczu wpłynęło zgłoszenie o śniętych rybach w Obrze. Zauważono je w pobliżu miejscowości Trzciel.
– Śnięte ryby przemieszczały się rzeką w stronę jeziora Młyńskiego – relacjonuje bryg. Dariusz Rzepecki, rzecznik międzyrzeckich strażaków.
Rozstawiono zapory, wyławiano ryby
Do akcji wyruszyły między innymi zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Międzyrzeczu oraz jednostki OSP Trzciel, OSP Pszczew i OSP Bledzew. Na miejscu zjawiła się też policja, straż rybacka, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Powiatowy Lekarz Weterynarii oraz przedstawiciele PGW Wody Polskie, gminy Trzciel i Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
– Działania prowadzone były na wodzie oraz wzdłuż linii brzegowej. Rozstawiono zaporę pływającą w celu usunięcia martwych ryb – informuje bryg. Rzepecki.
Służby pobrały próbki wody z Obry do specjalistycznych badań. Przebadane zostaną też martwe ryby. Możliwe, że za wszystko odpowiada jednak przyducha, czyli po prostu znaczne zmniejszenie tlenu w wodzie. Powodują ją między innymi wysokie temperatury i mała ilość opadów deszczu.
Przeczytaj też: Auto wjechało do jeziora Linie Duże. Służby znalazły ciało 24-letniego kierowcy (ZDJĘCIA)