Zgłoszenie wpłynęło do zielonogórskich służb ratowniczych w poniedziałkowe przedpołudnie, 26 czerwca, tuż po godzinie 11:30. Na 53-kilometrze krajowej "27" na odcinku Piaski - Świdnica doszło do wypadku z udziałem trzech samochodów osobowych.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu marki Hyundai, jadąc w stronę Zielonej Góry na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z Toyotą. Następnie Hyundai wleciał jeszcze na Mazdę.

Siedem osób poszkodowanych

Do zdarzenia wysłano dwa zastępy straży pożarnej z Zielonej Góry oraz zastęp ochotników z OSP Świdnica. Dojechały też trzy karetki pogotowia, motoambulans oraz dwa patrole policji. Ponadto na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z bazy w Zielonej Górze.

- W wyniku wypadku poszkodowanych zostało siedem osób, w tym troje dzieci oraz kobieta w ciąży - relacjonuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.

Jeszcze przed dojazdem służb ratowniczych w pomoc poszkodowanym zaangażował się dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Zielonej Górze st. kpt. Łukasz Januszewicz, który najechał na wypadek. W zdarzeniu najbardziej poszkodowana została kobieta, która podróżowała Mazdą. Ranna trafiła do szpitala śmigłowcem LPR.

Wypadek na DK27 - utrudnienia

Droga krajowa nr 27 była całkowicie zablokowana w obu kierunkach przez około godzinę. Obecnie ruch odbywa się już wahadłowo. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami jeszcze przez najbliższe godziny.

Wszystkie szczegóły i okoliczności wypadku ustala policja.

Przeczytaj też: Śnięte ryby w Obrze w Lubuskiem. Wezwano służby (ZDJĘCIA)