Kontrole prędkości to dziś główne zadania lubuskich policjantów z Wydziałów Ruchu Drogowego. Na trasach w całym województwie od samego rana pojawiło się więcej patroli. W ruch idą laserowe mierniki prędkości oraz nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami. To wszystko w ramach akcji pod hasłem "Kaskada".

Kaskadowe pomiary prędkości charakteryzują się specyficznym umiejscowieniem patroli na wybranym odcinku drogi. Często bywa tak, że kierowca po minięciu radiowozu zaczyna zwiększać prędkość, ponieważ wydaje mu się, że w najbliższym czasie nie natrafi na następny. Tym razem jest inaczej. Patrole są tak rozlokowane, że po przejechaniu kilku kilometrów natrafiamy na kolejny.

Działania przez cały dzień

- Policjanci obejmują nadzorem miejsca, w których najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, a przyczyną ich jest nadmierna prędkość. Funkcjonariusze będą w zdecydowany i konsekwentny sposób egzekwować od kierujących przestrzegania przepisów drogowych - podkreśla Komenda Główna Policji.

Akcja policji na drogach potrwa aż do wieczora. Kierowcy, którzy będą mocno przekraczać prędkość, muszą liczyć się ze sporymi mandatami, a nawet utratą prawa jazdy, które można bardzo szybko stracić w terenie zabudowanym. A jak dokładnie wyglądają obecnie kwoty mandatów? Wszystko prezentujemy poniżej.

• 31-40 km/h - pierwszy raz: 800 zł | recydywa: 1600 zł
• 41-50 km/h - pierwszy raz: 1000 zł | recydywa: 2000 zł
• 51-60 km/h - pierwszy raz: 1500 zł | recydywa: 3000 zł
• 61-70 km/h - pierwszy raz: 2000 zł | recydywa: 4000 zł
• 71 km/h i więcej – pierwszy raz: 2500 zł | recydywa: 5000 zł

Przeczytaj też: Przemycał narkotyki do Polski. Wpadł na granicy. Grozi mu 10 lat więzienia (ZDJĘCIA)