Inspekcja Transportu Drogowego bardzo często kontroluje pojazdy poruszające się lubuskim odcinkiem autostrady A2. Tak było też we wtorek, 4 lipca. Jeden z patroli ITD Słubice pełnił służbę w rejonie byłego przejścia granicznego w Świecku.
W trakcie pracy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej litewskiego busa marki Iveco wraz z przyczepą. Zespołem pojazdów przewożono sauny z Litwy do Niemiec.
Jechał bez przerwy przez ponad 23 godziny
Inspektorzy sprawdzali między innymi zapisy tachografu. Szybko okazało się, że szofer bardzo często jeździł bez karty kierowcy, czyli w trybie "OUT", który oznacza jazdę poza zakresem stosowania czasu pracy kierowcy. W jego przypadku było to jednak niedopuszczalne. To jednak nie wszystko...
- Kierowca pięciokrotnie przekroczył maksymalny dzienny czas prowadzenia pojazdu, który wynosi 9 lub 10 godzin. Najdłuższy dzienny czas prowadzenia pojazdu wyniósł 23 godziny i 28 minut, czyli prowadził pojazd o 13 godzin i 28 minut za długo - informuje Inspekcja Transportu Drogowego.
Mężczyzna sześć razy prowadził też pojazd zbyt długo i bez wymaganej przerwy. Dodatkowo czterokrotnie skrócił dzienny okres odpoczynku, który powinien trwać co najmniej 9 lub 11 godzin. Najkrótszy z tych odpoczynków wyniósł zaledwie 1 godzinę i 12 minut, czyli został skrócony o 7 godzin i 48 minut.
Kary dla kierowcy, jego szefa i pracownika firmy
Mundurowi ukarali kierowcę mandatami karnymi. Kary pieniężne czekają również jego szefa i osobę zarządzającą transportem w przedsiębiorstwie. W ich przypadku łączna suma kar wynosiła ponad 50 tysięcy złotych, lecz ze względu na przepisy przedsiębiorcy grozi maksymalnie 12 tysięcy, a zarządcy transportu 3 tysiące.
Przeczytaj też: Szczęśliwy finał poszukiwań koło Dobiegniewa. 23-latka trafiła pod opiekę medyków