Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym weszła w życie na początku lipca. Wprowadziło to zakaz wyprzedzania dla ciężarówek na dwupasmowych autostradach oraz drogach ekspresowych. Zakaz nie obowiązuje jednak zawsze. Wyprzedzanie jest dozwolone jeśli pojazd wyprzedzany porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej na danej drodze.

Jak zaznacza policja, "nowe przepisy mają przede wszystkim zwiększyć bezpieczeństwo na drogach oraz upłynnić ruch". Kierowca samochodu ciężarowego, który złamie prawo musi liczyć się z mandatem karnym w wysokości 1000 złotych i 8 punktów karnych. Jeśli popełni to wykroczenie ponownie, wówczas kara pieniężna wzrośnie dwukrotnie, czyli do 2000 złotych.

Lubuska Policja kontroluje ciężarówki na A2

Policjanci z Wydziałów Ruchu Drogowego oraz Sekcji Zabezpieczenia Autostrady już krótko po wejściu nowych przepisów zaczęli sprawdzać, czy respektują je kierowcy. Takie akcje cyklicznie się powtarzają. Nie inaczej było w piątek, 27 października.

Do działań wykorzystano przede wszystkim nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorem, ale również drona. W przypadku bezzałogowego statku powietrznego schemat działania jest prosty. Gdy tylko operator ujawni wykroczenie, od razu przekazuje informację do najbliższego patrolu ustawionego w okolicy, który podejmuje interwencję wobec kierującego.

Mundurowi, choć ujawnili wykroczenia i nieprawidłowe zachowania kierowców, to sytuacji związanych z wyprzedzaniem się ciężarówek na autostradzie było zdecydowanie mniej niż przed wejściem w życie nowych przepisów. Mimo wszystko pewne jest to, iż takie działania będą sukcesywnie powtarzane.

- Policyjne kontrole koncentrowały się także na przestrzeganiu ograniczeń prędkości, stosowaniu się do znaków drogowych, sprawdzeniu stanu technicznego pojazdów oraz kondycji psychofizycznej kierowców - relacjonuje sierż. Oskar Stroński z Lubuskiej Policji.

Przeczytaj też: Kradła laptopy ze szkoły. Sprzedawała je w lombardach